2x06 - The Old Gods and the New

DarkFantasy

Nie mogłam przestać się śmiać jak dziewczyna się ocierała o Jona gdy ten ją próbował ogrzać hahaha.Oddawać smoki !

Jeanelle

Hahaha, rozwaliło mnie to, jak Bran kpił sobie z Theona na początku i ni brał go na serio, tak samo jak mieszkańcy. A potem jak Theon się męczył, żeby odciąć głowę... ;d
mwahahaha, ale cała ta sprawa z Ygritte też była przekomiczna, miałam polew jak nie wiem. Joooon! Wide grin

W sumie polubiłam tą Ygritte, o dziwo. Oo
Kocham ten odcinek.
Jak myślicie, kto ukradł smoki? ;p

mambaboom

Och, jaki fajny odcinek!
- Theon jest okropny i mam nadzieję, że jak najszybciej Robb się go pozbędzie. Jeszcze jak odcinał tą głowę... nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać.
- Szkoda mi biednych smoczków Dany, mam nadzieję, że jakimś sposobem do niej wrócą.
- Arya jest świetna, z odcinka na odcinek co raz bardziej ją lubią
- podoba mi się Ygritte, fajni są z Jonem.
- niezły plan ucieczki sobie obmyślili, Osha się spisała
- uwielbiam to, że Joffrey znów dostał po mordzie od Tyriona plus to łajno <3 <3 biedny chłopaczek, dumę mu urazili

Sophie

O matko. *.*
Ostatnie odcinki zwolniły tempa, ale na tym siedziałam, jak na szpilkach! Co chwile coś się działo. Akcja na początku... Prawie mi serce pękło, jak Bran krzyczał. Sad (2)

A potem jednak wysłał tą Marcellę, czy jak jej tam! Ale ta łódka tak się chybotała, że myślałam, że wypadnie.

A potem Jon! <3

Dużo go było i się cieszę. Chociaż faktycznie się trochę, jak nie ogar zachowywał. Hahah i nawet polubiłam tą Dziką. ;3 To na końcu, jak się ruszała było boskie!

Ale końcówka?!
OMG!

Jak? Kto? Dlaczego? AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Nike

Dobry odcinek, dawno przy GoT tak się nie uśmiałam. Przy ścięciu miałam ochotę odwrócić twarz, ale widać było po Theonie, że jest zagubiony. Sceny z Ygitte boskie! Monolog Cercei do Tyriona też. No i zakochanie Robba Happy

Z drugiej jednak strony wielkie odstępstwa od fabuły. W książce nie było porwania smoków!

Jeanelle

Nie było? ; o
To macie teraz zaskakujące momenty przynajmniej!
Serio ciekawe, kto to mógł być... Ktoś z Qarthu (dobrze napisałam?) pewnie.

Nike

SPOILER: Czarnoksiężnicy z Quarthu, to na pewno oni Ta budowla musiała być Pałacem Bogów. :KONIEC SPOILERA.

Jeanelle

O, serio, to tam są jacyś czarnoksiężnicy? xD
Ło, no to zapowiada się ciekawie w takim razie. ;]